jakie jest? czym jest?
oprócz mojego łóżka w pokoju.... w sumie to na nim się kładę gdy jestem zmęczona. w nim się wygrzewam jak jestem chora. w nim śpię. na nie rzucam plecak zaraz po przyjściu ze szkoły. na nim siadam po turecku i rozmawiam przez telefon. na nim siedzę i słucham muzyki. czasem nawet siedzę i odrabiam lekcje. jak nie mogę zasnąć to patrzę na gwiazdy. a dzisiaj jest taaaaki ładny księżyc.
no ale zaczęłam od słowa oprócz. więc tak. oprócz mojego ukochanego łóżka moim ulubionym miejscem w domu jest długi i szeroki parapet na strychu. za oknem jest piękny widok na całą okolicę. w pokoju jest bardzo cicho. czasem chłodno. zakładam wtedy bluzę i siedzę w milczeniu. lubię tam siedzieć. wtedy czas się zatrzymuje. jak byłam mała to w Sylwestra właśnie tam przychodziłam żeby pooglądać fajerwerki. teraz lubię posłuchać muzyki. albo po prostu posiedzieć i się zapatrzeć. wieczorem wszystko spowite w cień i mgłę. lubię obserwować ludzi przechodzących ulicą. na tm parapecie mam swój własny kącik. cichutki i przytulny.
dlatego tak go lubię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz