dzisiejszy dzień był wspaniały! gdy obudziła się o 10 przez okno zaglądały "poranne" promienie słońca. była taka piękna pogoda. od razu gdy tylko otworzyła laptopa zadzwoniła do Hani. po krótkiej rozmowie umówiły się na spotkanie. gdy o 11:40 wyszła z domu przyjaciółka już na nią czekała. razem udały się do centrum handlowego, gdzie spotkały się z Kinią i Martą. stanęły niedaleko kolumny. podeszłą do nich grupka chłopaków nieco starszych od nich. (dobra może przesadzam-starszych gdzieś 3 lata) to było bardzo śmieszne. kiedy rudy koleś podszedł do niej i oparł swoją rękę o kolumnę równocześnie obejmując dziewczynę.
-No Hej dziewczynki!
wtedy Marta razem z Hanią i Kinią odbiegły na bok śmiejąc się. a ona stała objęta przez "Rudego"
-Ej czemu twoje koleżanki sobie uciekły! No bądźcie normalne!
-No nie wiem, może się wstydzą. ;)
a wtedy zaczął strrrrasznie przeklinać.
-Aha fajnie. - i odchyliła się zrzucając jego rękę i uwalniając się z objęć odeszła.
kupiły lody i coca colę;)
po chwili okazało się, że wcale nie umieją posługiwać się łyżeczką i cała podłoga jest w niebiesko-różowe plamki:D
a ubrana była w bluzkę z odkrytym ramieniem. pozostałe dziewczyny śmiejąc się twierdziły, że to jej"jędrne ramionko" przyciągnęło "Rudego"
i taki wspaniały dzień;* dziękuję;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz